Jack miał jedenaście lat, gdy berserkerzy wyłonili się z mgły, by go pojmać. 'Wygląda na to, że za wodą coś się dzieje' - uprzedził go wcześniej bard. 'Budowane są okręty, wykuwane miecze'. 'To źle?' - spytał Jack, jako że w jego saskiej wiosce jeszcze nigdy nie widziano wikingów. 'Oczywiście. Nikt nie robi okrętów ani mieczy, jeśli nie zamierza ich użyć'.
Mamy rok 793 n.e. Na kilka następnych miesięcy Jack i jego siostra Lucy zostali niewolnikami Olafa Jednobrewego i zapalczywej, młodej wojowniczki Thorgil. Razem z tajemniczym towarzyszem, krukiem o imieniu Mężne Serce, bohaterowie wyruszają na pełną przygód wyprawę w duchu 'Władcy pierścieni'. Czyhają na nich różne niebezpieczeństwa, między innymi uparta smoczyca, olbrzymi pająk i trollowy knur, Złota Szczecina, o zadziwiającej osobowości... nie wspominając już o Ivarze bez Kości i jego żonie, królowej Frith, zmiennokształtnej półtrollce, a także o rudowłosych dwuipółmetrowych trollach czystej krwi.
Książka świetna czytałem z uśmiechem na twarzy. Polecam, napewno nie będziecie się nudzić. Ta książka przykuła mi uwagę, kiedy byłem w bibliotece po inną... Wziąłem je dwie i bardziej podobała mi się ta Nancy Farmem (autorka) świetnie to wszystko opisała... Mnisi, mentor, porwanie - dużo akcji, a co najważniejsze ciekawych... Zachęcam do przeczytania...
Offline