Christopher Paolini - Lubię go i czuję duży respekt, gdyż w tak młodym wieku napisał tak piękną książkę, jak Eragon. Christopher wraz ze swoją siostrą nie chodzili do szkoły i uczył ich ojciec. Jest to kolejny + dla niego, gdyż miał jeszcze trudniej. Mówił, że na serii Eragon nie skończy i będzie pisał różne opowieści, na którę z niecierpliwością czekam! To w jaki sposób pisze książki, jest niesamowite. Potrafi tak opisać miejsce lub postać, że od razu można się wczuć i wyobrazić to sobie... W końcu zacząłem czytać drugą część i jak narazie jest lepsza. Widać, że poczynił jeszcze większy postęp... Kiedy on w wieku 15 lat bez szkoły napisał Eragona, to co może pisać potem? Jaką będzie miał przyszłość? Bo wróżę mu jak najlepszą... To pokazuje, że każdy może pisać opowiadania, próbować, poznawać coraz więcej słów i co najważniejsze... przelewać swoje emocje na kartkę i na swoich bohaterów. Wiadomo, że wzorował się na innych powieściach, takich jak: Gwiezdne Wojny i Władca Pierścieni... Dużo komentarzy było takich, że pisze to co już było.. Chłopak z zwykłej wioski zostaje wybrańcem, poznaje swojego przyszłego mistrza i ma prorocze sny... Może i tak, jednak ma coś w sobie takiego, że chce się czytać. Mam dla niego wielki szacunek, za to, co robi...
Offline